Kolejne zwycięstwo Volley SKK Belsk Duży !!!

Data: 24.10.2020 r., godz. 21.00    577
W historycznym spotkaniu siatkarze Volley SKK Belsk Duży odnoszą kolejny sukces.
Siatkarze Volley SKK Belsk Duży odnieśli kolejne zwycięstwo w rozgrywkach IV ligi. W historycznym spotkaniu w belskiej hali GOSiR "miejscowi" podejmowali UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki II. Pomimo wygranej za 3 punkty mecz był bardzo wyrównany i zacięty. W pierwszych dwóch setach żadna z drużyn nie potrafiła wypracować  sobie bezpiecznej przewagi. Do stanu 20:20, maksymalna przewaga wynosiła 2-3 punkty dla każdej z drużyn. W końcówkach setów gospodarze wykazywali więcej jakości i dokładności. W trzecim secie podopieczni trenera Kamila Trzcińskiego systematycznie budowali przewagę i zanosiło się na szybką wygraną. Przy wyniku 20:15 i 21:16 nikt nie przypuszczał, że końcówka seta będzie bardzo emocjonująca. Goście podjęli ryzyko, poprawili jakość gry i zaskakiwali skutecznością w zagrywce. Gospodarze, w tej fazie gry, lekko odpuścili co doprowadziło do remisu 24:24. Ostatecznie horror w trzecim zakończył się wygraną Volley SKK Belsk Duży 29:27. Tym samym gospodarze wygrali kolejny mecz bez starty seta i plasują się w czołówce IV ligi.
Volley SKK Belsk Duży - UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki II  3:0 (25:22, 25:22, 29:27)

Po meczu powiedzieli:
Piotr Michalak - trener UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki II:
"W pierwszym secie przede wszystkim zaważyły nasze niewymuszone błędy siatkarskie. W drugim secie troche "krwawiliśmy" w przyjęciu. W trzecim secie gra bardzo wyrównana, dobra siatkówka z obydwu stron, ale w końcówce gospodarze okazali sie lepsi".
Kamil Trzciński - trener Volley SKK Belsk Duży:
"Przede wszystkim cieszymy się z wygranego meczu, to jest dla mojej drużyny drugi wygrany mecz z rzędu za trzy punkty. Na pewno cieszy taki początek ligi szczególnie, że dopiero się poznajemy. Dobry start zespołu, który dopiero się poznaje. Przeciwnik z Grodziska stawiał momentami trudne warunki, ale nasza równa, dojrzała gra zaprocentowała wynikiem bez straty seta. Duże brawa dla moich zawodników, za cierpliwość w grze, za zimną krew w newralgicznych momentach. Wielkie brawa".
Krzysztof Małachowski - prezes stowarzyszenia Kibicujemy z Klasą:
" Jesteśmy po pierwszym historycznym meczu w belskiej hali w ligowych rozgrywkach. Przeciwnicy postawili poprzeczkę stosunkowo wysoko, ale daliśmy radę. Najważniejsze kolejne 3 punkty, ale pracujemy dalej. Myśle, że po dwóch kolejkach będziemy w pierwszej trójce ligowej tabeli".
Z uwagi na obostrzenia sanitarno - epidemiczne mecz rozegrany został bez udziału publiczności.