Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Belsku Dużym

W niedzielne popołudnie belska hala GOSiR po raz kolejny była areną siatkarskich zmagań na najwyższym poziomie. Volley SKK w rundzie finałowej fazy play-off zmierzył się z bardzo mocną ekipą SPS Radmot Jedlińsk. Gospodarze w drodze do finału dwukrotnie pokonali rezerwy pierwszoligowego KSP-u Siedlce, a przyjezdni wyszli zwycięsko z dwumeczu z UKS Esperanto Warszawa. Obydwie drużyny z licznymi wzmocnieniami kadrowymi pokazały siatkówkę na bardzo wysokim poziomie oraz niesamowitą motywację i grę o każdą piłkę. W pierwszej odsłonie od stanu 5:4 goście systematycznie budowali punktową przewagę 6:10, 8:15 i losy seta wydawały się przesądzone. Podopieczni trenera Trzcińskiego razili nieskuteczną zagrywką i słabym przyjęciem. Ostatecznie pierwszą odłonę pewnie do 21 wygrali goście. Drugi set to mocne uderzenie belszczan 5:1, 10:4. W tej fazie meczu gospodarze pokazali wszystkie siatkarskie atuty, a co ważne nie stracili koncentracji i zwyciężyli do 19. W trzeci set lepiej weszli zawodnicy trenera Jacka Skroka, którzy wygrywali już 2:5, 3:6 i było to ostatnie prowadzenie w tym secie. Od stanu 6:6 gospodarze przyspieszyli i systematycznie budowali przewagę 9:7, 17:14, 23:17. Goście uzbierali 20 oczek i przy wyniku 2:1 w setach musieli gonić wynik. Czwarty set ponownie lepiej zaczęli goście 1:5, 5:10. Po trzech asach serwisowych Filipa Balasza belszczanie złapali kontakt 9:10 i wydawało się, że losy czartego seta są otwarte. Błędy w przyjęciu oraz fenomenalna gra w ataku Bartłomieja Gajdka spowodowała kolejne straty, które w szczytowym momencie sięgnęły siedmiu punktów 13:20. Mało kto z licznie zebranych w belskiej hali kibiców sądził, że set jest do uratowania. Rewalacyjną pracę na zagrywce wykonał  Tobiasz Wojtkowski co spowodowało, że przewaga gości stopniała do dwóch oczek 19:21. Od stanu 21:21 do 24:24 żadna z drużyn nie popełniała błędów i gra toczyła się punkt za punkt. W tym czasie zawodnik z Jedlińska ukarany został czerwoną kartką za symulowanie przerwy w grze. Końcowa faza seta należała do belszczan, którzy po szaleńczej pogoni, na przewagi, 26:24 pokonali ekipę z Jedlińska. 
Kibice w wypełnionej po brzegi hali GOSiR byłi świadkami widowiska siatkarskiego na bardzo wysokim poziomie. Drużyny pokazały twardą grę i determinację w każdej akcji. Dzięki oprawie meczowej i dopingowi zaprzyjaźnionych  kibiców z Tomaszowa Mazowieckiego i Bełchatowa zawodnicy mogli poczuć się jak na meczu PlusLigi. Mecz rewanżowy już w najbliższy czwartek o godz. 19:30 w hali ZSP w Jadlińsku. W przypadku wygranej, już przed weekendem, drużyna z Belska Dużego może przypieczętować i świętować awans do III ligi. Serdecznie zapraszamy do kibicowania.
Volley SKK Belsk Duży - SPS Radmot Jedlińsk 3:1 (21:25,25:19,25:20,26:24)
Wyjściowe "szóstki"
Volley SKK - Grzegorz Szumielewicz (7), Tomasz Belczyk (33), Tobiasz Wojtkowski (6), Daniel Rosa (24), Kuba Woźniak (16), Kamil Bodzon (2), Bartek Tomczak (libero).
SPS Radmot - Dominik Kiernoz (1), Karol Fryszkowski (2), Piotr Truszkowski (3), Bartłomiej Gajdek (29), Piotr Filipowicz (33), Łukasz Grzyb (44)
Zespół sędziowski:
I sędzia: Wojciech Głód
II sędzia: Maciej Szczykutowicz
sędzia sekretarz: Ryszard Kosiec
Przebieg meczu:
I set - 5:4,6:10,8:15,16:20,21:25
II set - 5:1,10:4,15:8,20:14,25:19